Forum * Forum psychotroniczne ...
forum psychotroniczne, parapsychologiczne, metod niekonwencjonalnych * psychotronika.fora.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mentalość Polski, Brzydkie, złe zwyczaje, cechy Polaków

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum * Forum psychotroniczne ... Strona Główna -> Na każdy temat ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
shaamans
Administrator



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:54, 11 Lut 2012    Temat postu: Mentalość Polski, Brzydkie, złe zwyczaje, cechy Polaków

Mentalość Polski, Polaków, czyli brzydkie, złe zwyczaje, obyczaje, cechy, wady Polaków

Panuje powszechne przekonanie, że każdy naród wyposażony jest w szczególne i trwałe cechy charakteru, czego odzwierciedleniem są stereotypowe sądy o różnych nacjach, narodach utrwalone chociażby w przysłowiach czy w dowcipach. Wiemy, że Szkoci są skąpi, Niemcy zdyscyplinowani, Anglicy zarozumiali, a Węgrzy to nasi (Polaków) bratankowie do szabli i do kieliszka. A jacy jesteśmy My Polacy? Czy mamy jeszcze zalety i wady odziedziczone po naszych przodkach? Jacy są dziś Polacy?

Uważam, że w tak jak u każdego tak i u Polaków można znaleźć wady i zalety. Nie ma jednak narodów tylko dobrych albo tylko złych. O naszym narodzie pisano bardzo wiele, przez tysiące lat powstawały dzieła, w których można znaleźć oceny i sądy nad Polską i Polakami. To dzięki temu wiemy, że Polacy od zawsze cenili sobie wolność i dla niej byli gotowi oddać życie.

Nie jestem pewny, czy potrzeba w tej kwestii wielu słów. Bo ocenić Polaka, to ocenić człowieka. Każdy z nas reprezentuje sobą to, czego nauczył się w środowisku, w którym przyszło mu żyć. Każdy z nas także rozwija się do tego jedynie stopnia, jaki umożliwiają mu warunki zewnętrzne. I tak jak należy poznać poszczególne elementy świata, aby je zrozumieć, tak też trzeba doświadczyć kontaktu z Polakiem. Pisał przecież Albert Camus: "Najdogodniej można poznać miasto starając się dociec, jak się w nim pracuje, jak kocha i jak umiera". Jest to myśl uniwersalna, może bowiem odnosić się do wszystkim miast i krajów, do Polski także.

Poznaj człowieka, a poznasz jaką stworzy rodzinę. Jaka rodzina, taka społeczność, a jaka społeczność, taki kraj.

Do największych przywar należą pijaństwo, chuligaństwo, kradzież , lenistwo, i korupcja i kłótliwość. Polacy uwielbiają się bawić, a co za tym idzie pić. Bez trunku, nałogów (tytoń) nie można (było) mówić o dobrej zabawie. Przy różnego rodzajach libacjach często traci się i tracono rozum, często potem doprowadza to do niepotrzebnych konfliktów, ponieważ Polacy nie umieją pić z umiarem. Życie dniem dzisiejszym, zabawą, powoduje, że Polacy są zadłużeni w instytucjach finansowych. Częste kierowanie się własnym interesem, a nie interesem ogółu doprowadzało i teraz doprowadza nasz kraj do rozłamu, kryzysu i biedy. Polacy jako społeczeństwo jest podzielone. Jesteśmy też zajęci przede wszystkim własnymi sprawami, a sprawy państwa, społeczności innych traktujemy po macoszemu.

Kiedyś szlachta na sejmach wciąż nie mogła dojść do porozumienia między sobą, wystarczyło, że komuś na rękę nie była jakaś ustawa lub zarządzenie to zgłaszano veto lub rozwiązywano sejm nic nie ustalając . Dziś współcześnie Prezydent Polski L. Kaczyński wetuje każde nowe ustawy, a Jarosław podsłuchuje każdego, kto ma inne poglądy, a politycy tworzą prawo pod swoje interesy.

Polacy lubią wytykać innym wady, krytykować, bo to taka Polska cecha. A jacy jeszcze są? Polacy to przede wszystkim są:

- pesymiści - wszystko jest szare, nudne, beznadziejne i do bani, ale nie bez powodu; Ciągle użalają się nad sobą, ale nie to jest najgorsze. Najgorsi są politycy, są jak małpki w Warszawskim zoo. Jak małpka zrobi sztuczkę (czyt. przekręt) to dostanie banana, czyli stanowisko. Narzekanie, marudzenie, widzenie w czarnych barwach jest w Polsce bardzo trendy?
- egoiści - myślą tylko jak zarobić, ewentualnie pokombinować, coś zdobyć, nie płacąc najlepiej. Cwaniacy, złodzieje, kombinatorzy. Kierowanie się prywatą, korupcja, brak szacunku do innych to też częsta lub mocno widoczna cecha narodowa jaką się obserwuje.
- zawiść- niestety tak jest, jeśli Polak coś zrobi, rzadko się tym chce podzielić, dlatego tak wielkie zainteresowanie zagranicznymi forami na których ludzie pomagają sobie, a jak Polakowi na podwórku urodzi się cielak, to jego sąsiad w duchu życzy mu z zazdrości, aby ten cielak zdechł. Moralność Pani Dulskiej to typowa Polska cecha narodowa.
- lenie – czy Polacy są leniwi? Okazuje się, że Polacy nic nie robią, nie myślą twórczo, nie robią planów, i nie chcą robić czegoś, by coś zmienić w swoim życiu, by się realizować, wolą ciągle narzekać, nie chcą się uczyć, np. języka, rozwijać hobby, marudzą jak to jest źle, i do bani, jaki to ja jestem nieszczęśliwy i nieszczęśliwa, myślą też tylko jak pracować, aby się nie napracować, albo jak pracować, aby zakombinować.
-pijacy - wulgarni, chamscy i po pijaku jeszcze chętni do bijatyk.
- brudasy – wystarczy poobserwować idąc ulicą, w autobusie, tramwaju, na dworcu widać lub czuć brudne zaniedbane jednostki, latem roznosi się zapach potu, włosy przetłuszczone jakby ci Polacy zapomnieli o mydle i wodzie. Brudno też jest u nas w kraju i nie ma co ukrywać, że ludzie nie szanują tego co maja, np. klatek schodowych, autobusów, przystanków.
- złodzieje - tylko myślą, jak tu wykantować, przykład urzędnicy i politycy. Na moje seanse tarota przychodzą ludzie (jest takich mnóstwo przypadków) oszukani przez takich cwaniaków. Kobieta (dziennikarka) oszukana przez Polskie instytucje rządowe, która walczy o rekompensatę, grupa, trójka młodych ludzi, która została oszukana przez człowieka wynajmującego im mieszkanie, który wyłudził duże pieniążki wykorzystując cwaniackie metody.
- nietolerancja – uprzedzenia do innych nacji, wobec Rosjan, Żydów, Afroamerykanów, Wietnamczyków, uprzedzenia do innych kultur, religii, filozofii życia, innych seksualności, ekologów, ateistów itp...
- hipokryci – tak, bo Polacy są zakłamani w swej mentalności. W Polsce z jednej strony mamy do czynienia z chrześcijaństwem zupełnie bezrefleksyjnym — ograniczającym się jedynie do zwyczajowego, mniej lub bardziej regularnego uczestniczenia w wymaganych obrzędach i uroczystościach religijnych, przy jednoczesnym braku zrozumienia dla ich istoty i znaczenia. Taka religijność charakteryzuje się całkowitym oddaniem spraw swego własnego zbawienia w cudze ręce — kapłanów profesjonalistów, którzy zamiast nas mają się modlić, czytać święte księgi czy dochodzić do świętości. Akcentuje się przywiązanie do tradycji i rytuałów, nie ma to jednak większego przełożenia na przestrzeganie etyki ewangelicznej i codzienną moralność.

Z drugiej strony coraz bardziej widoczne jest zjawisko, które można by nazwać chrześcijaństwem sprywatyzowanym lub religijnością selektywną. W takim chrześcijaństwie wierzący są członkami jakichś Kościołów, ale i tak wierzą po swojemu. Traktują religię jak wyjście na zakupy do supermarketu, gdzie kupują to, co się im podoba i co jest w danej chwili potrzebne. W religii wybierają to, co wydaje się atrakcyjne, a to co nieatrakcyjne odrzucają.

Chętnie akceptują prawa płynące z Bożych obietnic (np. prawo do zbawienia), ale już nie obowiązki (np. te, które mówią o posłuszeństwie określonym zasadom, dekalogowi itp.). Ich dewiza brzmi: nikt mi nie będzie mówił, co mi wolno robić, a czego nie. Chcą być sędziami we własnych sprawach, samodzielnie decydującymi, co jest dla nich dobre, a co złe. Nie znoszą jakichkolwiek zewnętrznych — zwłaszcza w wykonaniu ludzi Kościoła — ocen swego zachowania, wypominania im grzechu, mówienia o winie.

Dzieje się tak, gdyż współczesna popkultura — z jej natarczywie lansowanym pojęciem szczęścia, które polegać ma na maksymalizacji satysfakcji osobistej, czyli byciu jak najdłużej młodym, zdrowym, sprawnym (w tym seksualnie), posiadaniu jak największej ilości dóbr — skutecznie uodparnia człowieka na poszukiwanie i przyjmowanie wartości religijnych. Tam, gdzie najważniejsze są pieniądze, sukces i wygoda życia, religia, która wcale ich nie gwarantuje, przestaje być postrzegana jako dająca szczęście. W świecie religijności sprywatyzowanej pytanie: co będę z tego miał? jest ważniejsze od pytania: jaka jest prawda?

Poza tym co wyżej wymieniłem, Polacy to jeszcze w dużej większości ludzie konserwatywni, zaściankowi, zakompleksieni, bez poczucia humoru tak jak to ma się na ulicach wioski Warszawy. Skąpstwo, zawiść, zazdrość, egoizm, samolubstwo, kombinatorstwo, chamstwo, wulgaryzm, to cechy widoczne w Polakach, w mediach, polityce, na forach internetowych mieszkających za granicą. Nie bez powodu mówi się, że za granicą, na emigracji Polak drugiego Polaka w łyżce wody by utopił, że na Polaka nie można liczyć, bo nie ma tam solidarności.... Ale w Polsce chyba też tak jest, bo wystarczy jak ktoś się wychyli, osiągnie skutek, taki człowiek jest zaszczuty, zapluty, podeptany i wyśmiany.


------------------------------------------
Cytat:
Panuje powszechne przekonanie, że każdy naród wyposażony jest w szczególne i trwałe cechy charakteru, czego odzwierciedleniem są stereotypowe sądy o różnych nacjach, narodach utrwalone chociażby w przysłowiach czy w dowcipach. Wiemy, że Szkoci są skąpi, Niemcy zdyscyplinowani, Anglicy zarozumiali, a Węgrzy to nasi (Polaków) bratankowie do szabli i do kieliszka. A jacy jesteśmy My Polacy? Czy mamy jeszcze zalety i wady odziedziczone po naszych przodkach? Jacy są dziś Polacy?

Uważam, że w tak jak u każdego tak i u Polaków można znaleźć wady i zalety. Nie ma jednak narodów tylko dobrych albo tylko złych. O naszym narodzie pisano bardzo wiele, przez tysiące lat powstawały dzieła, w których można znaleźć oceny i sądy nad Polską i Polakami. To dzięki temu wiemy, że Polacy od zawsze cenili sobie wolność i dla niej byli gotowi oddać życie.

Nie jestem pewny, czy potrzeba w tej kwestii wielu słów. Bo ocenić Polaka, to ocenić człowieka. Każdy z nas reprezentuje sobą to, czego nauczył się w środowisku, w którym przyszło mu żyć. Każdy z nas także rozwija się do tego jedynie stopnia, jaki umożliwiają mu warunki zewnętrzne. I tak jak należy poznać poszczególne elementy świata, aby je zrozumieć, tak też trzeba doświadczyć kontaktu z Polakiem. Pisał przecież Albert Camus: "Najdogodniej można poznać miasto starając się dociec, jak się w nim pracuje, jak kocha i jak umiera". Jest to myśl uniwersalna, może bowiem odnosić się do wszystkim miast i krajów, do Polski także.

Poznaj człowieka, a poznasz jaką stworzy rodzinę. Jaka rodzina, taka społeczność, a jaka społeczność, taki kraj.

Do największych przywar należą pijaństwo, chuligaństwo, kradzież , lenistwo, i korupcja i kłótliwość. Polacy uwielbiają się bawić, a co za tym idzie pić. Bez trunku, nałogów (tytoń) nie można (było) mówić o dobrej zabawie. Przy różnego rodzajach libacjach często traci się i tracono rozum, często potem doprowadza to do niepotrzebnych konfliktów, ponieważ Polacy nie umieją pić z umiarem. Życie dniem dzisiejszym, zabawą, powoduje, że Polacy są zadłużeni w instytucjach finansowych. Częste kierowanie się własnym interesem, a nie interesem ogółu doprowadzało i teraz doprowadza nasz kraj do rozłamu, kryzysu i biedy. Polacy jako społeczeństwo jest podzielone. Jesteśmy też zajęci przede wszystkim własnymi sprawami, a sprawy państwa, społeczności innych traktujemy po macoszemu.

Kiedyś szlachta na sejmach wciąż nie mogła dojść do porozumienia między sobą, wystarczyło, że komuś na rękę nie była jakaś ustawa lub zarządzenie to zgłaszano veto lub rozwiązywano sejm nic nie ustalając . Dziś PO wspiera bogatych, a Prezydent Polski L. Kaczyński wetuje każde nowe ustawy, Jarosław z kolei podsłuchuje przeciwników, skłóca a politycy tworzą prawo pod swoje interesy.

Polacy lubią wytykać innym wady, krytykować, bo to taka Polska cecha. A jacy jeszcze są? Polacy to przede wszystkim są:

- pesymiści - wszystko jest szare, nudne, beznadziejne i do bani, ale nie bez powodu; Ciągle użalają się nad sobą, ale nie to jest najgorsze. Najgorsi są politycy, są jak małpki w Warszawskim zoo. Jak małpka zrobi sztuczkę (czyt. przekręt) to dostanie banana, czyli stanowisko. Narzekanie, marudzenie, widzenie w czarnych barwach jest w Polsce bardzo trendy?
- egoiści - myślą tylko jak zarobić, ewentualnie pokombinować, coś zdobyć, nie płacąc najlepiej. Cwaniacy, złodzieje, kombinatorzy. Kierowanie się prywatą, korupcja, brak szacunku do innych to też częsta lub mocno widoczna cecha narodowa jaką się obserwuje.
- zawiść- niestety tak jest, jeśli Polak coś zrobi, rzadko się tym chce podzielić, dlatego tak wielkie zainteresowanie zagranicznymi forami na których ludzie pomagają sobie, a jak Polakowi na podwórku urodzi się cielak, to jego sąsiad w duchu życzy mu z zazdrości, aby ten cielak zdechł. Moralność Pani Dulskiej to typowa Polska cecha narodowa.
- lenie – czy Polacy są leniwi? Okazuje się, że Polacy nic nie robią, nie myślą twórczo, nie robią planów, i nie chcą robić czegoś, by coś zmienić w swoim życiu, by się realizować, wolą ciągle narzekać, nie chcą się uczyć, np. języka, rozwijać hobby, marudzą jak to jest źle, i do bani, jaki to ja jestem nieszczęśliwy i nieszczęśliwa, myślą też tylko jak pracować, aby się nie napracować, albo jak pracować, aby zakombinować.
-pijacy - wulgarni, chamscy i po pijaku jeszcze chętni do bijatyk.
- brudasy – wystarczy poobserwować idąc ulicą, w autobusie, tramwaju, na dworcu widać lub czuć brudne zaniedbane jednostki, latem roznosi się zapach potu, włosy przetłuszczone jakby ci Polacy zapomnieli o mydle i wodzie. Brudno też jest u nas w kraju i nie ma co ukrywać, że ludzie nie szanują tego co maja, np. klatek schodowych, autobusów, przystanków.
- złodzieje - tylko myślą, jak tu wykantować, przykład urzędnicy i politycy. Na moje seanse tarota przychodzą ludzie (jest takich mnóstwo przypadków) oszukani przez takich cwaniaków. Kobieta (dziennikarka) oszukana przez Polskie instytucje rządowe, która walczy o rekompensatę, grupa, trójka młodych ludzi, która została oszukana przez człowieka wynajmującego im mieszkanie, który wyłudził duże pieniążki wykorzystując cwaniackie metody.
- nietolerancja – uprzedzenia do innych nacji, wobec Rosjan, Żydów, Afroamerykanów, Wietnamczyków, uprzedzenia do innych kultur, religii, filozofii życia, innych seksualności, ekologów, ateistów itp...
- hipokryci – tak, bo Polacy są zakłamani w swej mentalności. W Polsce z jednej strony mamy do czynienia z chrześcijaństwem zupełnie bezrefleksyjnym — ograniczającym się jedynie do zwyczajowego, mniej lub bardziej regularnego uczestniczenia w wymaganych obrzędach i uroczystościach religijnych, przy jednoczesnym braku zrozumienia dla ich istoty i znaczenia. Taka religijność charakteryzuje się całkowitym oddaniem spraw swego własnego zbawienia w cudze ręce — kapłanów profesjonalistów, którzy zamiast nas mają się modlić, czytać święte księgi czy dochodzić do świętości. Akcentuje się przywiązanie do tradycji i rytuałów, nie ma to jednak większego przełożenia na przestrzeganie etyki ewangelicznej i codzienną moralność.

Z drugiej strony coraz bardziej widoczne jest zjawisko, które można by nazwać chrześcijaństwem sprywatyzowanym lub religijnością selektywną. W takim chrześcijaństwie wierzący są członkami jakichś Kościołów, ale i tak wierzą po swojemu. Traktują religię jak wyjście na zakupy do supermarketu, gdzie kupują to, co się im podoba i co jest w danej chwili potrzebne. W religii wybierają to, co wydaje się atrakcyjne, a to co nieatrakcyjne odrzucają.

Chętnie akceptują prawa płynące z Bożych obietnic (np. prawo do zbawienia), ale już nie obowiązki (np. te, które mówią o posłuszeństwie określonym zasadom, dekalogowi itp.). Ich dewiza brzmi: nikt mi nie będzie mówił, co mi wolno robić, a czego nie. Chcą być sędziami we własnych sprawach, samodzielnie decydującymi, co jest dla nich dobre, a co złe. Nie znoszą jakichkolwiek zewnętrznych — zwłaszcza w wykonaniu ludzi Kościoła — ocen swego zachowania, wypominania im grzechu, mówienia o winie.

Dzieje się tak, gdyż współczesna popkultura — z jej natarczywie lansowanym pojęciem szczęścia, które polegać ma na maksymalizacji satysfakcji osobistej, czyli byciu jak najdłużej młodym, zdrowym, sprawnym (w tym seksualnie), posiadaniu jak największej ilości dóbr — skutecznie uodparnia człowieka na poszukiwanie i przyjmowanie wartości religijnych. Tam, gdzie najważniejsze są pieniądze, sukces i wygoda życia, religia, która wcale ich nie gwarantuje, przestaje być postrzegana jako dająca szczęście. W świecie religijności sprywatyzowanej pytanie: co będę z tego miał? jest ważniejsze od pytania: jaka jest prawda?

Poza tym co wyżej wymieniłem, Polacy to jeszcze w dużej większości ludzie konserwatywni, zaściankowi, zakompleksieni, bez poczucia humoru tak jak to ma się na ulicach wioski Warszawy. Skąpstwo, zawiść, zazdrość, egoizm, samolubstwo, kombinatorstwo, chamstwo, wulgaryzm, to cechy widoczne w Polakach, w mediach, polityce, na forach internetowych mieszkających za granicą. Nie bez powodu mówi się, że za granicą, na emigracji Polak drugiego Polaka w łyżce wody by utopił, że na Polaka nie można liczyć, bo nie ma tam solidarności.... Ale w Polsce chyba też tak jest, bo wystarczy jak ktoś się wychyli, osiągnie skutek, taki człowiek jest zaszczuty, zapluty, podeptany i wyśmiany.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez shaamans dnia Sob 23:02, 11 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shaamans
Administrator



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:57, 11 Lut 2012    Temat postu:

Jacy są Warszawiacy, czytaj tutaj .... > http://www.psychotronika.fora.pl/na-kazdy-temat,54/warszawa-miasto-ludzi-z-nikad,50.html

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum * Forum psychotroniczne ... Strona Główna -> Na każdy temat ... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin